Według badania blisko połowa firm w czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa utrzyma stabilność finansową co najwyżej 2-3 miesiące. Co siódme przedsiębiorstwo przyznało, że wytrwa najwyżej cztery tygodnie. Niektóre firmy wraz z rozpoczęciem kryzysu straciły stabilność finansową (7%). Do tej pory bez zmian pracuje co czwarta firma.
Jedynie 16% ankietowanych przewiduje, że zachowa stabilność finansową do pół roku. Co 10 firma deklaruje, że w kryzysowej sytuacji ich stabilność nie jest zagrożona. Co ciekawe, niektóre przedsiębiorstwa zyskują na pandemii – 3% firm przyznaje, że właśnie przeżywają boom. Z kolei 8% ankietowanych firm nie potrafi przewidzieć, jak będzie.
Jaką formę pomocy przedsiębiorcy oceniają najlepiej?
Aż 67% mikro, małych i średnich firm na pytanie, jakie rozwiązania byłyby najbardziej pomocne w przetrwaniu kryzysu, wskazuje anulowanie składek na ZUS przez kilka miesięcy. Dla 44% przedsiębiorstw bardzo pomocne są również dopłaty do wynagrodzeń. Około 25% przedsiębiorstw przyznało, że przejęcie przez ZUS zasiłku chorobowego już od 1. dnia choroby pracownika oraz odroczenie wymagalności składek ZUS-u to ważne dla nich wsparcie ze strony państwa. Dla jednej piątej firm ważne będzie odroczenie spłaty kredytów.
O badaniu: Badanie przeprowadzono techniką CATI wśród 251 małych i średnich firm (do 250 pracowników) od 16 do 18 marca 2020 r.
W odpowiedzi na bardzo wiele zapytań dotyczących kryzysowego zarządzania sprawami kadrowo-płacowymi nasz dział prawny oraz dział analiz wynagrodzeń przygotował dla Państwa ofertę specjalną:
Kryzysowe doradztwo prawne i wynagrodzeniowe