Projekt polskiej ustawy w sejmie
Złożony w sejmie projekt przewiduje, iż w ciągu dwóch lat miałby zostać wprowadzony 35-godzinny, czterodniowy tydzień pracy. Jednocześnie, pensje pracowników miałyby pozostać niezmienione. Zmiany miałyby zachodzić stopniowo, początkowo tygodniowy wymiar etatu zostałby ograniczony do 38 godzin. Pomysłodawca projektu, partia Razem, przekonuje, że projekt podejmuje ważny i aktualny problem. Według badania przeprowadzonego w 2021 r. przez Smartscope, aż 2/3 polskich pracowników zauważa u siebie objawy wypalenia zawodowego. Dzięki wprowadzeniu ustawy, pracownicy mieliby więcej czasu na odpoczynek, spędzanie czasu z rodziną oraz na aktywność fizyczną. Jak pokazało badanie SW Research dla Rzeczpospolitej, taki pomysł cieszy się społeczną aprobatą. Ponad 46% badanych pozytywnie ocenia pomysły skrócenia czasu pracy. Natomiast 26% jest niechętna zmianom.
Podobny pomysł zaproponowała również Platforma Obywatelska. Ugrupowanie to nie proponuje jednak definitywnego wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy, a program pilotażowy dla konkretnych branż. Takie rozwiązanie pojawiało się ostatnimi czasy w niektórych krajach zachodnich.
Doświadczenia w innych krajach
Próby skrócenia tygodnia pracy sięgają już lat 60. i 70. XX wieku, kiedy wiele amerykańskich firm decydowało się czasowo wprowadzić takie rozwiązanie. Zazwyczaj polegało to na wydłużeniu dnia pracy, tak by ilość przepracowanych godzin w tygodniu była identyczna. W ostatnich latach temat stał się znów popularny, od kiedy w 2019 roku japońska filia Microsoftu przeprowadziła pilotażowy program skrócenia tygodnia pracy, tym razem obniżając również tygodniowy wymiar godzin. Rezultat tego eksperymentu był zaskakujący. Wydajność pracy została zwiększona o 40% przy jednoczesnym obniżeniu jej kosztów. Od tego momentu firmy w różnych krajach, m.in. w Hiszpanii, Nowej Zelandii, USA, Kanadzie czy Szwecji zdecydowały się na ograniczenie godzin pracy w tygodniu, niemal zawsze chwaląc się przy tym wzrostem wydajności. Do tej pory najszerzej zakrojony projekt pilotaży skróconego tygodnia pracy odbywa się w Wielkiej Brytanii w ramach współpracy organizacji 4 Day Week Global oraz Autonomy. W ramach eksperymentu, 41 firm z całego kraju, z różnych branż, zatrudniających 3300 pracowników, bierze udział w sześciomiesięcznym eksperymencie. Ma on na celu zbadanie wpływu skrócenia tygodnia pracy na produktywność oraz jakość życia pracowników. Ostateczne wyniki zostaną przeanalizowane przez naukowców z uniwersytetów Cambridge i Oxford oraz Boston College i przedstawione w 2023 roku. Już teraz spytano jednak firmy uczestniczące w badaniu czy zamierzają kontynuować politykę czterotygodniowego tygodnia pracy po zakończeniu badania. 35 z 41 odpowiedziało „tak” lub „zdecydowanie tak”.
Nadal jednak pomysł skrócenia tygodnia pracy o jeden dzień spotyka się z dużym sceptycyzmem. W czerwcu 2022 r. stowarzyszenie WorldatWork przeprowadziło sondę wśród amerykańskich menadżerów, pytając ich o możliwość wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy w ich organizacji. Aż 75% respondentów zadeklarowało, że nie biorą w ogóle pod uwagę wprowadzenia takiego rozwiązania. Jako powód podawali:
- brak obecności managementu jeden dzień w tygodniu, co ma utrudnić pracę firmy (52% ankietowanych),
- obawa, że potencjalni klienci nie zostaną pozyskani i obsłużeni (47%),
- trudności z podziałem zadań w nowych godzinach pracy (39%),
- przekonanie, że takie rozwiązanie nie przyniesie organizacji korzyści (19%),
- przytłaczające dla pracowników terminy wykonania zadań, ze względu na zmniejszenie godzin pracy przy utrzymaniu dotychczasowych zadań (18%),
- inne powody (15%).
Warto wspomnieć, że pojawiają się również pierwsze inicjatywy legislacyjne dotyczące skrócenia tygodnia pracy. W maju b.r. w Kalifornijskim Zgromadzeniu Stanowym pojawił się projekt odgórnego wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy w całym stanie. Ustawa została jednak odrzucona już na etapie pracy Komisji Pracy i Zatrudnienia ze względu na fakt, że zagadnienie jest zbyt rozległe, by można było zbadać jego wpływ na rynek pracy w krótkim okresie przed skierowaniem do głosowania.
Skutki skrócenia tygodnia pracy
Szczyt badań nad czterodniowym tygodniem pracy przypada na lata 70. XX wieku. Od tego czasu wyłoniono wiele efektów skrócenia tygodnia pracy, które można podzielić na dwie grupy: osobiste dla pracowników oraz wpływające na działania firmy.
Konsekwencje dla funkcjonowania pracowników
Zazwyczaj to pozytywny wpływ na work-life balance pracowników stanowi największy argument za wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy. W ramach wspomnianego brytyjskiego programu pilotażowego przeprowadzono rozmowy z niektórymi menadżerami, których firmy przeszły na czterodniowy tydzień pracy. Wspomnieli oni o tym, iż dostrzegli u siebie więcej czasu na aktywności pozazawodowe, m.in. wypoczynek, aktywność fizyczną, spędzanie czasu z rodziną i realizowanie własnych pasji. Podobne były również wnioski z badań prowadzonych na amerykańskich pracownikach w latach 70. W ich wypadku zastosowano jednak skrócenie tygodnia pracy do czterech dni poprzez wydłużenie dniówek, tak by przepracowany w tygodniu czas pozostawał ten sam. Wśród pozytywnych skutków wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy wymieniano przede wszystkim (Hodge, 1975): więcej czasu na wypoczynek, na załatwianie „prywatnych spraw” i prac domowych oraz więcej czasu spędzanego z rodziną, a także oszczędności na dojazdach do pracy.
Warto jednak wspomnieć, że wykazano również negatywne dla pracowników skutki wprowadzenia takiego trybu pracy. Wśród nich wymieniono m.in. (Hodge, 1975): większe zmęczenie pracą, problemy wynikające z konieczności realizacji zadań dotychczas rozłożonych na więcej dni, problemy z dokończeniem zadań w ramach tygodnia, przejmowanie poza pracą obowiązków innych domowników pracujących na etacie pięciodniowym. Jak wykazało badanie Norda (1973), u pracowników, którzy przeszli z trybu pracy 5x8 na 4x10, zaobserwowano także skrócenie przeciętnego czasu snu z 7,05 do 6,72 godzin dziennie. Mimo tego znaczna większość badanych (Nord, 1973) wypowiadała się bardzo pozytywnie o zmianie liczby dni pracy.
Konsekwencje dla funkcjonowania organizacji
Zwiększone zadowolenie pracowników przenosi się oczywiście na funkcjonowanie firmy.
W badaniu Norda (1973) w wyniku wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy, zauważono spadek absencji o 10%. Hodge (1975) wspomina również o spadku opóźnień w realizacji terminów oraz obniżeniu wskaźnika rotacji. Najważniejszym skutkiem wprowadzenia krótszego tygodnia pracy dla działania organizacji jest jego wpływ na produktywność.
W programach pilotażowych i badaniach wyniki są pod tym względem bardzo optymistyczne. Obserwuje się przynajmniej utrzymanie dotychczasowego poziomu produktywności i przychodów (m.in. Calvasina, 1975), lecz znacznie częściej ich wzrost (m.in. Day Week Global, 2022; Hodge, 1975). W programie pilotażowym, prowadzonym w 2022 roku przez organizację Day Week Global w USA, Kanadzie i Nowej Zelandii, wśród uczestniczących w badaniu firm zaobserwowano wzrost przychodów o ponad 8% w okresie obowiązywania czterodniowego tygodnia pracy.
Negatywne konsekwencje wprowadzenia skróconego tygodnia pracy dotyczą głównie kwestii organizacyjnych. Wśród nich wspomina się przede wszystkim:
- trudność w podziale zadań,
- konieczność dostosowania się do klientów i kontrahentów pracujących pięć dni w tygodniu,
- trudność w realizacji zadań na dotychczasowym poziomie wydajności, dodatkowo przyspieszenie pracy mogłoby prowadzić do zwiększonej wypadkowości,
- zwiększona ilość zadań/zamówień w pierwszym dniu po dłuższym, trzydniowym weekendzie.
Najważniejszy problem dotyczy jednak kwestii wynagrodzeń. Odnosi się on w szczególności do branż, w których trudno o zmianę produktywności, np. poprzez przyspieszenie produkcji. Konieczność wypłacania tego samego wynagrodzenia za mniejszą wykonaną pracę stanowiłoby w tym wypadku duże obciążenie dla pracodawcy. Pojawia się również pytanie dotyczące wynagrodzenia zmiennego. Czy skrócenie godzin pracy oznacza również obniżenie pułapu wyników koniecznych do uzyskania premii, danej wysokości prowizji czy innego rodzaju nagród?
Czterodniowy tydzień pracy w Polsce?
Rozważając wszystkie wady i zalety takiego rozwiązania należy zadać sobie pytanie, czy takie rozwiązanie może sprawdzić się również w naszym kraju. Dr Marcin Wojewódka, radca prawny i ekspert Pracodawców RP, w rozmowie z Money.pl ostrzega przed zbyt szybkim działaniem w tej kwestii na poziomie państwowym. Zwraca uwagę na to, że struktura polskiej gospodarki nie jest jeszcze przygotowana do skrócenia tygodnia pracy. Kraje, które testują obecnie to rozwiązanie mają dwukrotnie wyższy udział usług w PKB niż Polska, usługi te są dodatkowo wysoko wyspecjalizowane. Obecnie takie rozwiązanie jest testowane w niektórych firmach w Polsce, ale jest to głównie sektor IT. Dr Wojewódka jest zdania, że powszechne wprowadzenie skróconego tygodnia pracy powinno poczekać, również ze względu na fakt obecnie grożącej nam recesji i redukcji zatrudnienia oraz inne priorytety z tym związane, zarówno dla pracodawców, jak i pracowników.