Wśród krajów europejskich najwięcej średnio można było zarobić w Norwegii – przeciętna płaca wynosiła tam sześć razy więcej niż w Polsce. W Kraju Fiordów jednak były też najwyższe ceny i, co za tym idzie, także koszty życia. Co istotne dla pracowników sezonowych, Norwegia – wraz ze Szwajcarią, która ostatnio otworzyła dla Polaków rynek pracy – przodowała też w wysokości płac godzinowych. Z kolei emigracja zarobkowa do Niemiec pozwala zarobić nieco mniej, wiąże się jednak także z niższymi wydatkami.
Pod koniec lat 80. mogliśmy zarobić za granicą ponad 60 razy więcej niż w Polsce. Na przestrzeni lat dysproporcje w wynagrodzeniach między Polską a zagranicą zmniejszyły się, jednak w ostatnich latach wciąż byliśmy kuszeni trzy- do czterokrotnie wyższymi zarobkami w krajach zachodnich.
W Norwegii zarobki sześć razy wyższe niż w Polsce
Zgodnie ze statystykami ONZ (United Nations Economic Commission for Europe - UNECE), w Norwegii przeciętne zarobki stanowiły ponad 600 procent polskiej średniej płacy, wynosząc 6 665 USD. W Wielkiej Brytanii, do której w 2013 wyemigrowało ponad 9 tys. Polaków , przeciętne zarobki były czterokrotnie wyższe niż w Polsce. Niewiele niższe od brytyjskich były też płace w Niemczech.
Przeciętne wynagrodzenia brutto w wybranych krajach jako odsetek wynagrodzeń w Polsce
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie UNECE Statistical Database 2012.
Dla pracowników sezonowych szczególnie ważne były średnie pensje godzinowe. Przy tym, w sezonie urlopowym, przede wszystkim płace w usługach, w hotelach i restauracjach oraz w rozrywce. Można zauważyć, że w płacach godzinowych we wszystkich branżach – z wyłączeniem sektora publicznego i przemysłu obronnego – także na czele znajdowała się Norwegia. Do tego jedynie Szwajcaria oferowała wyższe niż Norwegia pensje godzinowe w rozrywce i zbliżone w firmach zajmujących się zakwaterowaniem i wyżywieniem. Ogólnie w krajach Unii można było zarobić na godzinę średnio 3-4 razy więcej niż w Polsce.
Przeciętne wynagrodzenia godzinowe w wybranych krajach (2010 r.)
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie EUROSTAT
Przy wyjazdach do prostych prac sezonowych warto też sprawdzić poziom płac minimalnych w poszczególnych państwach – czyli ile otrzymuje pracownik zarabiający najmniej jak to legalnie możliwe.
Miesięczna ustawowa płaca minimalna w EUR
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie EUROSTAT
Norwegia nie ma oficjalnej płacy minimalnej.
Obowiązują jednak minima branżowe, które nie pozwalają na zatrudnianie poniżej określonych stawek.
Przykładowo w budownictwie:
- pracownik wykwalifikowany musi zarobić za godzinę co najmniej 174,10 NOK (20,92 EUR)
- pracownik niewykwalifikowany, bez doświadczenia – przynajmniej 156,60 NOK (18,82 EUR)
- pracownik niewykwalifikowany, z co najmniej rocznym doświadczeniem: 163,20 NOK (19,61 EUR)
- dla pracowników poniżej 18. roku życia minimum wynosi 105,10 NOK (12,63 EUR)
Z kolei przy pracach porządkowych (sprzątanie w firmach i biurach) godzinowa stawka minimalna to:
- dla dorosłych 161,17 NOK (19,36 EUR)
- dla pracowników poniżej 18. roku życia: 121,01 NOK (14,54 EUR)
W pracach sezonowych w rolnictwie w Norwegii zarobić można co najmniej:
- w wieku 16-17 lat: 83,75 NOK (10,06 EUR)
- w wieku 17-18 lat 86,75 NOK (10,42 EUR)
- powyżej 18. roku życia przy pracy do 12 tygodni: 105,25 NOK (12,65 EUR)
- powyżej 18 roku życia, przy pracy od 12 do 24 tygodni 110,75 NOK (13,31 EUR)
Tabela nie uwzględnia też ostatnich zmian płacy minimalnej w Niemczech. Wchodzą one w życie dopiero w 2015 roku, nie dotyczą więc obecnych emigrantów zarobkowych. Według ustawy płaca minimalna będzie jednakowa dla wschodnich i zachodnich landów i będzie wynosiła 8,5 euro za godzinę. Jednak w momencie prac nad tym artykułem u naszych zachodnich sąsiadów minimalne stawki wynagrodzeń ustalane były jedynie branżowo. Niemieckie Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych ogłaszało każdego roku
listę obowiązujących stawek wynagrodzenia minimalnego, które pracodawcy mieli obowiązek zapewnić zatrudnionym w danej branży. Stawki minimalne podawane były godzinowo i zróżnicowane pod względem miejsca zatrudnienia.
W 2014 roku w budownictwie pracownik wykwalifikowany zarabiał w landach zachodnich nie mniej niż 11,1 EUR za godzinę, a w landach wschodnich 10,5 EUR/h. Ochroniarz miał zagwarantowaną pensję od 7,50 do 8,90 EUR, sprzątający biura i firmy – 9,31 EUR na zachodzie Niemiec i 7,96 EUR za godzinę w landach wschodnich .
Pełne wyposażenie domu za trzymiesięczną pracę za granicą
Emigracja zarobkowa straciła znacznie na atrakcyjności w stosunku do sytuacji z czasów PRL. Pod koniec lat 80. nawet kilkumiesięczna praca za granicą pozwalała na pełne „urządzenie się” – wynika z publikacji Komitetu Badań nad Migracjami Polskiej Akademii Nauk. W ekspertyzie prof. dra hab. Romualda Jończego przytoczono wypowiedź jednego z respondentów, który z tęsknotą wspominał dawne czasy emigracji zarobkowej:
„Dwadzieścia lat temu pracowałem przez dziesięć tygodni na budowie w Niemczech. Dobrze płacili, oprócz tego były nadgodziny. Jak wróciłem do Polski kupiłem za to ciągnik, auto i zrobiłem remont domu”
Na spadek opłacalności emigracji zarobkowej za Odrę wskazują również dalsze analizy ujęte w publikacji. Opracowany przez profesora „Wskaźnik Makroekonomicznej Opłacalności Migracji” pokazuje, ile średnich polskich wynagrodzeń osiągał emigrant uzyskujący przeciętne wynagrodzenie za granicą (w krajach Europy zachodniej). Okazało się, że wskaźnik ten zmniejszył się w ciągu ostatnich 25 lat z 65 do 3-4. .
Sprawdź na co możesz liczyć pracując za granicą:
Świadczenia, benefity, ubezpieczenia i zasiłki w Niemczech
Za granicą drożej
Gdy porównamy ceny towarów konsumpcyjnych w wybranych państwach, nie zdziwi nas, że Polacy niechętnie wyjeżdżali do Norwegii – to najdroższy kraj w Europie. Na drugim miejscu, pod względem poziomu cen znalazła się Irlandia. W Wielkiej Brytanii, czyli państwie, do którego najchętniej emigrowaliśmy ceny nie były aż tak wygórowane.
Sprawdź nadchodzące prognozy:
Podwyżki wynagrodzeń w krajach Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych
Ceny w Austrii, Włoszech i Niemczech w 2013 roku były zbliżone do europejskiej średniej. Ta jednak jest wciąż zdecydowanie wyższa od poziomu cen w Polsce.
Poziom cen konsumpcyjnych, wybrane kraje UE oraz Norwegia i USA (2013)
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie EUROSTAT
Poniżej zestawiono ceny artykułów żywnościowych oraz używek. Aby ułatwić porównywanie, dla 27 krajów Unii Europejskiej przyjęto wartość bazową równą 100.
Ceny żywności i napojów alkoholowych, wybrane kraje UE oraz Norwegia i Szwajcaria (2012)
Państwo
|
Żywność i
napoje bezalkoholowe
|
Alkohol
|
Tytoń
|
|
ogółem
|
chleb i
płatki śniadaniowe
|
mięso
|
mleko, ser,
jajka
|
|
|
EU-27
|
100
|
100
|
100
|
100
|
100
|
100
|
|
Norwegia
|
186
|
183
|
179
|
214
|
288
|
270
|
|
Szwajcaria
|
155
|
148
|
221
|
133
|
120
|
131
|
|
Szwecja
|
124
|
135
|
126
|
112
|
161
|
132
|
|
Austria
|
120
|
134
|
132
|
101
|
96
|
86
|
|
Finlandia
|
119
|
130
|
119
|
114
|
175
|
102
|
|
Irlandia
|
118
|
110
|
110
|
119
|
162
|
199
|
|
Włochy
|
111
|
114
|
115
|
126
|
98
|
99
|
|
Francja
|
109
|
106
|
123
|
100
|
88
|
129
|
|
Niemcy
|
106
|
104
|
128
|
92
|
82
|
102
|
|
Wielka Brytania
|
104
|
89
|
100
|
107
|
143
|
194
|
|
Holandia
|
96
|
90
|
117
|
93
|
96
|
108
|
|
Portugalia
|
90
|
98
|
75
|
105
|
89
|
84
|
|
Polska
|
61
|
58
|
55
|
63
|
93
|
58
|
|
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie EUROSTAT
Drogie w Norwegii były nie tylko artykuły żywnościowe, ale także wyroby alkoholowe i tytoniowe. Wysokie ceny żywności miała również Szwajcaria, Szwecja oraz Austria. Jeśli chodzi o najpopularniejsze kraje, do których emigrowaliśmy (Wielka Brytania i Niemcy), to ceny towarów żywnościowych były tam na podobnym poziomie. Porównując oba te kraje, warto zwrócić uwagę na znacznie wyższe ceny alkoholu oraz wyrobów tytoniowych w Wielkiej Brytanii.
Gdzie emigrujemy?
Większość (bo aż 85%) polskich emigrantów przypadało na kraje Unii Europejskiej, przy czym nieco ponad połowa żyła w Wielkiej Brytanii i w Niemczech. Na koniec roku 2012 już ponad 630 tysięcy Polaków mieszkało w Wielkiej Brytanii dłużej niż trzy miesiące, a w Niemczech około pół miliona. Popularnymi wśród Polaków kierunkami emigracji zarobkowej były również Irlandia, Włochy i Holandia, a także Norwegia.
Zgodnie ze statystykami publikowanymi przez EURES (jeden z programów unijnych mających na celu m.in. promocję mobilności pracowników wewnątrz Unii Europejskiej), najczęściej szukaliśmy pracy w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz w Szwajcarii.
Osoby poszukujące pracy według preferowanej lokalizacji
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie EURES
Linki
Czy MBA się opłaca?:
Zarobki po MBA
Zarobki i świadczenia pozapłacowe na wyspach:
Wynagrodzenia i benefity w Wielkiej Brytanii