Okazuje się, że jednym z największych pracodawców w kraju

jest Sejm. Z posad parlamentarnych oficjalnie żyje 460 posłów, kilkuset asystentów i pracowników biur poselskich oraz ponad 1,5 tys. pracowników Kancelarii Sejmu. Na wynagrodzenia posłów, ich asystentów i pracowników biur poselskich podatnicy wydają prawie 70 mln zł rocznie. Jednak dzięki Sejmowi zatrudnienie znajdują także specjaliści od kreowania wizerunku, eksperci czy pisarze przemówień. W przypadku tych ostatnich przeciętna stawka to ok. 150 zł za stronę maszynopisu. Biorąc pod uwagę, że standardowe przemówienie poselskie mieści się zwykle na trzech stronach, to na jednym przemówieniu można zarobić około 450 zł. Za ekspresowe wprowadzenie zmian w tekście przemówienia płaci się dodatkowo od 100 do 150 zł . źródło: businessweek.pl