Wywiady
Rozmowa z Grażyną Mroczek
Dyrektorem Działu Personalnego Bahlsen Sp. z o.o.
30.03.2010
rynekpracy.pl: Dlaczego zdecydowała się Pani na rozpoczęcie kariery w obszarze HR?
Pani Grażyna Mroczek: O rozpoczęciu pracy w HR zadecydował przypadek W 1993 roku prawie nikt nie wiedział co znaczy skrót HR, praktycznie wszyscy posługiwali się nazwą "kadry".
rynekpracy.pl: Jakie były pierwsze doświadczenia i jak wpłynęły na podejmowanie decyzji zawodowych?
Pani Grażyna Mroczek: Moje pierwsze doświadczenia takie jak: świetny szef - profesjonalista spowodowały, że na dobre i na złe związałam się z tą dziedziną. Porzuciłam wcześniejsze plany zawodowe i jako absolwentka prawa zrezygnowałam z bycia np. notariuszem albo radcą prawnym.
rynekpracy.pl: Jakie największe problemy, trudności napotykała Pani na początku swojej drogi zawodowej?
Pani Grażyna Mroczek: Gdy zaczynałam na początku lat 90-tych brakowało dobrych polskich materiałów
z dziedziny HR. Mało było firm szkoleniowych czy fachowców, którzy mogliby przybliżyć tę dziedzinę.
rynekpracy.pl: Jakie było nastawienie pracowników do działań HR w firmach, w których Pani pracowała lub pracuje ?
Pani Grażyna Mroczek: Poprzednia firma, w której pracowałam była wielką korporacją (Coca – Cola), która miała korporacyjną politykę HR, gotowe procedury i narzędzia. Początkowo wszystko było "importowane" i wprowadzane w wersji oryginalnej. Stosunek pracowników do takich praktyk był ambiwalentny. Jednakże bardzo szybko pozwolono nam albo na dostosowywanie działań i istniejących narzędzi do lokalnych uwarunkowań albo na tworzenie naszych własnych. Taka decyzja korporacji niewątpliwie wpłynęła na stosunek pracowników do działań HR. Zrozumieli, że te działania są dla nich, stanowią dla nich wartość dodaną.
Teraz - jest znacznie łatwiej. Pracownicy w znakomitej większości wiedzą, co to jest dział HR i jak jego działania przekładają się na nich samych w różnych obszarach, takich jak rozwój kompetencji i umiejętności, systemy motywacyjne.
rynekpracy.pl: W jaki sposób pracownicy reagowali na nieznane im dotąd narzędzia HR? Czy przekonanie ich do nowoczesnych metod ZZL stanowiło problem?
Pani Grażyna Mroczek: Bardzo różne były reakcje pracowników. Jedni byli otwarci i ciekawi zachodnich standardów, inni podchodzili nieufnie. Przekonanie ich do nowoczesnych metod ZZL samo w sobie nie stanowiło problemu. Po prostu, trzeba było poświęcić temu odpowiednią ilość czasu.
rynekpracy.pl: Jakie są najważniejsze wyzwania stawiane przed HR-owcem w międzynarodowych korporacjach?
Pani Grażyna Mroczek: Moim zdaniem, międzynarodowe korporacje wymagają od HR-owca przede wszystkim elastyczności.
rynekpracy.pl: Jakie funkcje HR są według Pani najważniejsze?
Pani Grażyna Mroczek: Według mnie, jedną z najważniejszych funkcji HR jest budowanie kultury organizacyjnej, w której liczy się wiedza i umiejętności.
rynekpracy.pl: Jak oceniłaby Pani jakość usług HR w 1993 roku, kiedy zaczynała Pani pracę, a jak to wygląda teraz?
Pani Grażyna Mroczek: Gdy rozpoczynałam pracę w 1993, nie było zbyt wielu firm świadczących usługi HR, więc nie można ich było porównywać . Obecnie - to zupełnie inny rynek, bardzo rozwinięty.
rynekpracy.pl: Jak Pani zdaniem będzie rozwijał się HR w ciągu najbliższych lat?
Pani Grażyna Mroczek: HR nadal będzie pełnił funkcją wspierającą, aczkolwiek jego znaczenie będzie rosło. Firmy mogą mieć takie same maszyny, technologie, itp. Tak naprawdę różnią się i różnić się będą zasobami ludzkimi.
rynekpracy.pl: Co poradziłaby Pani młodym HR-owcom, rozpoczynającym dopiero karierę?
Pani Grażyna Mroczek: Młodym osobą rozpoczynającym karierę w tej dziedzinie powiedziałabym:
- bądźcie ciekawi: nowych rozwiązań, wyzwań, wiedzy;
- bądźcie cierpliwi: kariery nie robi w 12 miesięcy;
- bądźcie wytrwali: konsekwentnie zmierzajcie do obranego celu.
rynekpracy.pl: Dziękujemy za rozmowę.